Śmietnisko (jak drugi dom)
Komentarze: 1
Samotność za murem, który sami zbudowaliśmy w imię wolności we własnym świecie… Co to za wolność, gdzie tak naprawdę nie ma nikogo? Niezapowiedziane wizyty już dawno wyszły z mody. Teraz trzeba podać dokładną godzinę odwiedzin, aby pani sprawująca urząd mogła przypudrować nosek, aby gospodyni domowa wytarła kurze, zdążyła do sklepu po kawę i ciasteczka, aby młodzież ładnie się ubrała i zdążyła zamaskować pudrem młodzieńczy trądzik,zmarszczki wyrzeźbione kłamstwem, fałszywym uśmiechem, dumą. … I gdzie jest ta wolność!!??? Jest takie miejsce… ŚMIETNISKO! Wolę być takim śmieciem, który wałęsa się po ulicach bez celu do kosza.. W dzisiejszych czasach nikogo nie obchodzą ludzie – śmieci… Zjawiska paranoidalnej wolności w samotności…
Dodaj komentarz